Jakiś czas temu zrobiłem recenzję iRobot Roomba i7+. Tym razem czas na produkt od Xiaomi – robot autonomiczny. Co prawda w naszym kraju był już dostępny podobny sprzęt od Xiaomi – Mi Robot Vacuum Cleaner, ale bez funkcji mopowania. Tym razem mamy do czynienia z kolejną wersją, która została już w tą funkcję wyposażona. Jakie zatem ten robot ma wady i zalety? Czy warto w niego zainwestować? Zapraszam do opisu.
Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro…
…to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie robotów sprzątających na rynku. Ważnym elementem są trzy funkcje sprzątania na sucho i na mokro: odkurzanie, multi (mycie i odkurzanie) oraz samo mopowanie. Ma też świetną aplikację do obsługi – co ważne – w języku polskim! Wszystkie trzy opcje widoczne są z poziomu aplikacji. Ale tu pojawia się duży minus. Funkcji mopowania nie da się włączyć (pojawia się błąd), jeśli nie podłączymy trzeciego pojemnika (o pojemności 550ml). A TEGO NIE MA W ZESTAWIE! Trzeba taki pojemnik dokupić, co wiąże się z dodatkowym kosztem i nie lada wyczynem – nie jest dostępny na polskim rynku.
Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro – design
Sam design urządzenia, w stosunku do poprzedniej wersji, w zasadzie się nie zmienił. Główny kolor, w jakim urządzenie jest sprzedawane, to czarny. Ten kolor sprawia, że kurz/brud widoczny na nim jest praktycznie od razu. Można jednak zamówić również wersję w białej obudowie. Choć myślę, że opcja lakierowania matowego byłaby praktyczniejsza, niż błyszcząca. Sama obudowa zaś jest wykonana z wytrzymałego błyszczącego plastiku.
Xiaomi Mi Robot – uruchomienie
Urządzenie jest dostarczane w opakowaniu ze stacją bazową, za pomocą której robot się ładuje. Mamy także dwa pojemniki (trzeciego, przypominam, nie ma!), dwie małe szczotki (jedna na zapas) oraz płaskiego mopa. Odkurzacz, po zakupie, jest już przygotowany do pracy. Należy go tylko złożyć (czyli zamontować pojemnik i szczotkę) i podłączyć do stacji bazowej. Dobrze, gdy mamy w domu już jakieś urządzenia od Xiaomi. Wtedy idealnie byłoby skonfigurować odkurzacz bezpośrednio w aplikacji Xiaomi Home. Konfiguracja jest banalna i sprowadza się do kilku kliknięć.
U góry urządzenia znajduje się odstająca wstawka wraz z ruchomym elementem – to tam zamontowany jest moduł laserowy, który pozwala robotowi mapować urządzenie. Na samej obudowie znajdują się dwa klawisze: jeden odpowiada za włączenie urządzenia, drugi za jego powrót do stacji bazowej. Jeśli przytrzymasz te dwa klawisze razem, zresetujesz ustawienia Wi-Fi.
Najlepsze miejsce dla stacji bazowej jest przy ścianie i nie musisz jej do ściany, czy podłogi jakoś specjalnie przytwierdzać.
Odkurzanie i mopowanie
Do pierwszego odkurzania warto mieszkanie trochę przygotować, by robot miał jak najwięcej wolnej przestrzeni, ponieważ to wtedy robot będzie tworzyć mapę naszego mieszkania. Tworzona mapa jest w początkowej fazie ciągła i to my będziemy ją dzielić na pomieszczenia. Będzie to potrzebne wtedy, gdy chcemy wydawać polecenie posprzątania konkretnego pomieszczenia. Mapę można dowolnie modyfikować. Jest także możliwość punktowego sprzątania, poprzez naniesienie na mapę pinezki. Zaznaczamy kwadratem obszar, który ma być posprzątany i tyle.
Jak wspomniałem powyżej, odkurzacz ma trzy tryby pracy. Przełączanie się pomiędzy trybami nie odbywa się jednak automatycznie. Jest to o tyle dziwne, że robot dobrze rozpoznaje, jaki rodzaj pojemnika jest włożony. Szkoda zatem, że opcję wyboru trybu trzeba wybierać ręcznie. Do wyboru są także tryby pracy: cichy, standard, średni i turbo. Można je wybrać w przypadku dwóch pojemników. W przypadku pojemnika 2w1 i samego mopującego mamy od dołu jeszcze opcję dostosowania poziomu wody, która będzie wydostawała się z urządzenia. Są to: niski, średni i wysoki.
Aplikacja i integracja z Asystentem Google
W aplikacji, prócz map, dostępna jest historia czyszczenia, harmonogramy czyszczenia (z podziałem na dni), opcję czyszczenia przy krawędziach oraz długie czyszczenie. Długie czyszczenie polega na zwolnieniu prędkości kół napędowych przy zachowaniu tej samej intensywności działania szczotek. Aplikacja Xiaomi Home sama w sobie jest świetnym narzędziem. Za jej pomocą możemy sterować nie tylko odkurzaczami autonomicznymi, ale także czujnikami, kamerami, czy oświetleniem. Z poziomu aplikacji można wystartować odkurzaczem ustawiając mu tryb pracy i obszar sprzątania. Możemy także zadać trzy poziomy “nawadniania” mopa. W programie, w trybie “live” możemy podglądać sam proces sprzątania oraz jego czas. Jedną z ważnych informacji w aplikacji jest także poziom naładowania baterii urządzenia.
Odkurzaczem można sterować także poprzez Asystenta Google. Do dyspozycji jednak są tylko trzy komendy. Jest także opcja powiązania odkurzacza z przyciskiem Mi Wireless Switch. Szkoda, że w przypadku komend dla Asystenta Google na razie nie możemy zlecić odkurzania np. tylko kuchni.
Dodatkowe ustawienia
Urządzenie możemy zaprogramować do samodzielnego sprzątania (całkowicie autonomicznego), wyedytować mapy, wprowadzić strefy dla odkurzacza niedostępne, a także zdalnie nim sterować (jak zdalnie sterowaną zabawką).
Podsumowanie
Odpowiedź na podstawowe pytanie: czy warto kupić to urządzenie brzmi: TAK. Po co kupuje się robot odkurzający? Zapewne po to, by w mieszkaniu było czysto. I to zadanie Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro spełnia wyśmienicie. Oczywiście, są miejsca, gdzie robot nie da sobie rady. Ale tak jest z każdym robotem sprzątającym. Po prostu raz w tygodniu trzeba odkurzyć tradycyjnie (rogi pomieszczeń, czy ciasne przestrzenie). Używanie jednak robota sprzątającego sprawia, że kurzu i brudu jest zdecydowanie mniej. Szkoda tylko, że Xiaomi nie dostarcza pojemnika do samego mopowania (nie ma go jeszcze w oficjalnym sklepie Xiaomi) i w sumie nie wiadomo, czemu tak postąpiono. Dużą zaletą zaś Xiaomi Mi Robot jest jego cena – dużo niższa niż konkurencji.
3 thoughts on “Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro”